Wybierz się z nami na poszukiwanie maskonurów!
Daleko by szukać kraju tak różnorodnego jak Islandia.
Jest to jedna z najlepszych destynacji dla ludzi ciekawych, lubiących aktywnie spędzać czas.
Na wyspie i w okolicach żyją urocze maskonury, wieloryby, foki, renifery możemy spotkać lisa polarnego oraz dziesiątki gatunków ptaków.
Zobaczymy gejzer buchający wrzącą wodą na kilkadziesiąt metrów. Wysokie klify, urzekające fiordy, ciekawe formy skalne, czarne plaże, pola lawy były doskonałym plenerem dla wielu filmów.
Wysokie klify, urzekające fiordy, ciekawe formy skalne, czarne plaże, pola lawy były doskonałym plenerem dla wielu filmów. Jest to też doskonały plener dla fotografów, którzy tu licznie nadciągają z całego świata.
Wielkim atutem Islandii jest również kuchnia. Możemy tam spróbować: rekina, wieloryba, dorsza, renifera, maskonura, wołowinę, koninę oraz jedyną w swoim rodzaju – miejscową baraninę.
Maskonur, jest to najbardziej kolorowy z ptaków występujących na północy. Jego specyficzny wygląd to jak niektórzy mówią skrzyżowanie papugi z pingwinem. Dlatego łacińska nazwa to „Młodszy Brat” nazywany jest też „Atlantycką Papugą”. Swoje życie spędza na oceanie. Dzięki specjalnej budowie dzioba za jednym razem potrafi złapać nawet do 10 rybek. Na okres lęgowy ptaki wracają na ląd by złożyć jaja. Podobnie jak ludzie łączą się w pary na całe życie. Gdy w gnieździe nie pojawia się ta jedyna, maskonur łączy się z nową partnerką. Jednak, gdy pojawi się spóźniona wybranka życia, ptak odprawia nową zdobycz. Sprawa alimentów na jaja jest cały czas badana przez naukowców.
Islandia zniosła wszystkie obostrzenia wjazdowe związane z COVID-19.
Będziemy zwiedzać w kameralnej (ośmioosobowej) grupie.
Pogoda
Średnie temperatury wahają się od 6°C do 15°C.
Dni i punkty programu wyjazdu mogą się zmienić w zależności od warunków pogodowych.
2. dzień: Reykjavik, Glymur
Po śniadaniu kierujemy się do najdalej na północ wysuniętej stolicy Europy – Reykjaviku. Zobaczymy tam:
Postmodernistyczny Ratusz W budynku znajduje się duża mapa Islandii, przy której omówimy sobie historię wyspy. Harpa to imponująca budowla, która swą architekturą nawiązuje do kostki lodu. Mieści się tam kilka sal koncertowych, kino, centrum konferencyjne oraz siedziba narodowej opery i orkiestry symfonicznej. Przeszklone wnętrze budynku wygląda szczególnie atrakcyjnie przy słonecznej pogodzie. Obserwowanie promieni słonecznych przechodzących przez szkło pozostawia niezapomniane wrażenia. Bajeczne interferencje rysują ciekawe obrazy na ścianach i podłogach. Akustyka w salach koncertowych jest jedną z najlepszych na świecie.
Pomnik Sólfar jest to rzeźba, którą zaprojektował Jón Gunnar Árnason. Rzeźba ta opisywana jest jako łódź marzeń, oda do Słońca lub nazywana jest “Słonecznymi Podróżnikami”. Artysta zamierzał przekazać obietnicę nieodkrytego terytorium, marzenie o nadziei, postępie i wolności. Autor ukazał statek wyobraźni, przyciągającą moc przygody, pragnienie odkrywania, potrzebę poruszania się naprzód i most między krainami jawy i snu.
Katedrę Hallgrímskirkja luterański kościół Hallgrímskirkja, który znajduje się na wzgórzu Skólavörðuholtið. Jest widoczny, z każdego zakątku miasta i stanowi dobry punkt orientacyjny. Z wieży możemy podziwiać całe miasto.
Pomnik islandzkiego odkrywcy ameryki – Leifa Erikssona.
Smakosze będą mieli okazję spróbować – zdaniem The Guardian – najlepszego w Europie Hot Doga, którego jadło wiele słynnych osób, włącznie z prezydentem USA, Barackiem Obamą. Islandia jest to też jedno z dwóch miejsc na ziemi, gdzie możemy spróbować mięsa wieloryba. Będzie chwila na szybkie zakupy i uzupełnienie zapasów.
Następny punkt programu to Równina Zgromadzeń Þingvellir. To tam, od 930 r. ,“Wolni Ludzie” stanowili o obowiązujących prawach na wyspie.
Pojedziemy zobaczyć gejzery: na świecie Geysir, zwany ojcem wszystkich gejzerów, oraz równie imponujący Strokkur, który do dziś wyrzuca z siebie wodę na kilkadziesiąt metrów. Dotrzemy do Wodospadu Gullfoss.
3. dzień – wodospady
Udamy się do jednego z najpiękniejszych wodospadów Islandii Brúarárfoss – często zwany najbielszym wodospadem Islandii, co zawdzięcza wodzie, która ma charakterystyczny mleczno-błękitny odcień wyeksponowany przez ciemne, miejscami wręcz czarne skały, oraz bujną zieloną roślinność ostro kontrastującą z płynącą wodą. Z mostu nad rzeką można obserwować miliony pęcherzyków powietrza we wzburzonej wodzie.
Dalej, kierujemy się na wschód. Odwiedzamy wodospady: Seljalandsfoss, który można podziwiać także od strony ściany, po której spada woda, obserwować spadającą wodę również od strony skały; Gljufrabui – ukrytą wewnątrz klifu perłę południowego wybrzeża; oraz Skógafoss Waterfall na rzece Skoga. Wybierzemy się też na spacer do magicznego wodospadu Kvernufoss, gdzie z groty za wodospadem można obserwować spadającą wodę na tle uroczej doliny.
6. dzień – Czarna plaża i wulkan
Rano rozpoczynamy powrót w kierunku Rejkiawiku. Odwiedzamy słyną z wielu produkcji filmowych Czarną plażę oraz malownicze klify Dyrhólaey.
Po drodze mijamy wrak samolotu DC-3, który awaryjnie lądował na plaży.
Istnieje możliwość spaceru pod sam wrak, co zajmuje ok. półtorej godziny.
Odwiedzimy – do niedawna aktywny – wulkan Geldingadalir; jego aktywność jest trudna do przewidzenia, czasem strzela lawą na kilkadziesiąt metrów, czasem zasypia. Zbliżenie się nawet do nieaktywnego wulkanu, którego lawa wciąż jest gorąca, wydaje mi się ciekawą przygodą. A być może, akurat gdy tam będziemy, będzie chciał się popisać spektakularną erupcją?
Pobyt zakończymy odwiedzinami jedno z najpiękniejszych SPA na świecie Blue Lagoon (Dodatkowy koszt 50€). Osoby nie zainteresowane taką rozrywką udadzą się na zwiedzanie Półwyspu Reykjanes.
Zobaczymy Valahnúkamöl, piękną plaże z wystającymi z morza „ostańcami” i spektakularnym klifem. Udamy się też na znajdujące się w pobliżu pola geotermalne.
Odwiedzimy miejsce, gdzie łączą się płyty kontynentalne: amerykańska i euroazjatycka. Płyty łączy mostek, dzięki któremu raz jesteśmy w Ameryce raz w Europie.
Ok. godziny 21.00 udajemy się na lotnisko.
